sobota, 9 marca 2013

Trener Bardzo Osobisty



  • Tutuł oryginalny: Playing For Keeps  
  • Gatunek: Dramat, Komedia, Sportowy
  • Reżyseria: Gabriele Muccino
  • Scenariusz: Robbie Fox
  • Zdjęcia: Peter Menzies Jr.
  • Muzyka: Andrea Guerra
  • Czas trwania: 105 minut

  • Obsada: Gerard Butler, Jessica Biel, Noah Lomax, Dennis Quaid, Uma Thurman, Catherine Zeta-Jones, Judy Greer   

  • W DWÓCH SŁOWACH: Światowej sławy były piłkarz wraca do domu, by naprawić stosunki z synem i żoną, która planuje ślub z innym mężczyzną. Nie ma pieniędzy ani pracy, a rodzina to nie jedyny problem, z którym będzie musiał się uporać.    

  • Kuba (de) Mówi :
Jak to powiedziała osoba w rzędzie za mną po zaświeceniu na sali świateł: "No szału nie ma.". Muszę powiedzieć, że w pełni się z nią zgadzam, bo jakby nie patrzeć, film ten jest kolejną banalną komedią romantyczną dla całej rodziny. Oczywiście wiem, że  jest mnóstwo osób, które lubią taki rodzaj filmów i z pewnością oceniliby go dużo wyżej niż ja, dlatego spróbuję spojrzeć na ten obraz jak najbardziej obiektywnie. 

George (Gerard Butler), kiedyś wspaniała gwiazda piłki nożnej po odejściu na emeryturę musi stawić czoło smutnej rzeczywistości. Postanawia przenieść się z Wielkiej Brytanii do USA, gdzie mieszka jego żona i syn. Wie, że na odbudowę małżeństwa jest już za późno, jednak chce wyjść na prostą w kontaktach ze swoim kilkuletnim synem. Ze względu na słabą sytuację finansową i spore długi ma w planach także podboje zawodowe. 'Niespodziewanym' trafem zostaje trenerem dziecięcej drużyny piłkarskiej, w której gra syn. Robi użytek ze swojego seksownego szkockiego akcentu i w chwilę później zachwycają się nim nie tylko kopiące piłkę dzieciaki, ale też całe stado pobudzonych matek. W ciągu kilku tygodni otworzą się przed nim drzwi kariery, ale też możliwość powrotu do swojej rodziny. Możemy być pewni, że jedno z drugim nie idzie w parze i z czasem trzeba będzie zastanowić się, co jest w życiu ważniejsze.

Tak jak i ja, widzieliście zapewne całą masę filmów stworzonych na tej samej podstawie... Jest źle - Trochę lepiej - Już prawie wszystko jest super - Moment kulminacyjny - Wszystko się sypie - No ale jednak na koniec wszystko dobrze się kończy. Przewidywalny, w kilku miejscach zabawny, ze szczęśliwym zakończeniem. Kilka scen jest wstawionych kompletnie bez sensu trochę, jakby tylko na potrzeby rozluźnienia widza i wydłużenia filmu. Co tu więcej pisać? Całkiem dobra muzyka, przystojny i w porządku grający Butler w luźnym i przyjemnym, ale miejscami (zbyt) nudnym filmie. Dobór aktorów trafiony, może z wyjątkiem Jessiki Biel, która jakoś nie pasowała mi do granej przez siebie postaci. Jeśli lubisz proste amerykańskie komedie z happy end'em to myślę, że będziesz zadowolony/a. Nie wyniesiecie z tego filmu za wiele, ale sprawdzi się on w gorszych chwilach na poprawę humoru lub na potrzeby obiadowej rozrywki.


FILM : 
  • Przyjemny, pozytywny, przewidywalny
  • Miejscami zabawny, miescami nudny
  • Warty oglądnięcia tylko w szczególnych przypadkach
OCENA: 3.0 /6



Enjoy the Movie!
Kuba.