sobota, 18 maja 2013

Wielki Gatsby



     The Great Gatsby "
    • Gatunek: Melodramat
    • Produkcja: USA, Australia
    • Reżyseria: Baz Luhrmann
    • Scenariusz: Baz Luhrmann, Craig Pearce
    • Zdjęcia: Simon Duggan
    • Muzyka: Craig Armstrong
    • Czas trwania: 142 minut

    • Obsada: Leonardo DiCaprio, Tobey Maguire, Carey Mulligan, Joel Edgerton, Isla Fisher, Jason Clarke, Elizabeth Debicki

    • W DWÓCH SŁOWACH: Nowy Jork, lata 20. XX w. Nick Carraway mieszkający w Long Island fascynuje się tajemniczą przeszłością i rozrzutnym stylem życia Jay Gatsby'ego. Wkrótce zostaje wciągnięty w jego otoczenie stając się świadkiem dziwnych obsesji i tragedii.


    • Kuba (de) Mówi :
    Pierwszy raz o tym filmie usłyszałem prawie rok temu. Plejada aktorów, których naprawdę lubię i doceniam, dobre zwiastuny i ogólny szum wokół filmu z miesiąca na miesiąc powiększał mój apetyt na ten obraz. Myślę, że właśnie to długie wyczekiwanie sprawiło, że spodziewałem się po nim czegoś niezwykłego. Czegoś, co zwali mnie z nóg i nie da o sobie zapomnieć przez kilka kolejnych dni. Czy tak się stało? Baz Luhrmann zadbał, żeby film na każdym kroku olśniewał audiowizualnie i akurat ta sztuka udała mu się perfekcyjnie. Nie pierwszy raz sięga on po scenariusz do szafki z klasyką literatury. Ma swój (dość swobodny) styl przedstawiania tych klasyków, który ukazał nam i przy tym filmie. O samej fabule nie ma co pisać, bo chyba spora większość mniej więcej orientuje się w czym rzecz. W skrócie: tajemniczy milioner, miłość z przeszłości, obsesja, tragedia i młody świadek tych wszystkich wydarzeń, który jest zarazem narratorem.

    Przejdźmy zatem do zalet, a słabsze strony zostawmy na koniec. Scenografia, muzyka, gra aktorska. Gdyby film składał się z tych trzech rzeczy to bez wahania postawiłbym przy nim 6.0 . Jeszcze nigdy kolory, tło sceniczne, wystrój wnętrz i wszystko co związane ze scenografią nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak  ta ekranizacja powieści Fitzgeralda. Niesamowite jak wiele można osiągnąć starając się o szczegóły, na które często w ogóle nie zwracamy uwagi. Drugi z plusów to muzyka i nie ma się tu nad czym rozczulać, bo wystarczy powiedzieć, że jest niekonwencjonalna, a przy tym idealnie pasuje do obrazu i klimatu Ameryki ukazanej w obiektywie Luhrmanna. Na koniec gra aktorska. Leonardo DiCaprio potwierdził swój niezwykły kunszt, jednak muszę przyznać, że widziałem w tym roku jego lepszą rolę. Bardzo bałem się o odtworzenie drugiej najważniejszej postaci granej przez Maguirea, a to dlatego, że wcześniej oprócz małych ról widziałem go tylko w trylogii "Spider Mana". Moje obawy zniknęły już kilka minut po rozpoczęciu, a sam Tobey okazał się dla mnie dużo lepszy niż Sam Waterston (odtwórca tej samej roli z roku 74.) O główną rolę żeńską starały się takie gwiazdy jak Keira Knightley, czy Anne Hathaway, jednak wybór drobnej Carey Mulligan wydaje się być dobrą decyzją, bo poradziła sobie z rolą znakomicie. Pozostałe postacie również na bardzo wysokim poziomie ze szczególnym wyróżnieniem dla odtwórcy roli Toma Buchanana - Joela Edgertona. Kończąc, chciałbym zaznaczyć jedną rzecz. Uważam, że każdy kto wybiera się do kina, aby po prostu zobaczyć film powinien odczuć same pozytywy, ponieważ jest to świetne, szczegółowe dopracowane i przyjemne dla oka show. Osoby, które przeczytały książkę oraz ich zainteresowanie filmem nie wybiegło od zapoznania się z nazwiskami obsady niestety mogą poczuć lekki niedosyt. Pomimo wielu głosów, że jest to dobry przekład papieru na taśmę, nie odczułem na własnej skórze tej mocy, która sprawiła, że książka ta stała się naprawdę Wielką pozycją wśród dzieł współczesnej literatury.

    FILM : 
    • Ma trudny początek, jednak z czasem naprawdę wciąga.
    • Zyskuje bardzo dużo dzięki scenografii, aktorom i muzyce.
    • Jest dobry, a nawet lepiej, ale oczekiwałem od niego więcej.
    OCENA: 4.5 /6




    K:tM - Enjoy the Movie !